Kierowcy Red Bulla zdominowali sobotnie kwalifikacje na Hungaroring. Sebastian Vettel i Mark Webber dla pozostałych kierowców byli nieosiągalni. Tylko młodemu Niemcowi udało się zejść poniżej granicy 1 minuty i 19 sekund, co dało mu pole position w niedzielnym wyścigu. Tuż za nim ustawi się Mark Webber, również bardzo szybki w kwalifikacjach.
Trzeci Fernando Alonso był od "Byków" o ponad sekundę wolniejszy. To właśnie Hiszpan i jego kolega z zespołu, Felipe Massa, ustawią się za Red Bullem na linii startowej.
Lider klasyfikacji generalnej kierowców, Lewis Hamilton, wystartuje z trzeciej linii (w kwalifikacjach był piąty). Brytyjczyk przyznał, że tempo jego zespołu jest dużo wolniejsze od Red Bulla.
- Piąte miejsce to był mój cel. Wiem, że powinno nim być zawsze pole position, ale Red Bulle są niemożliwe do pokonania - przyznał szczerze Hamilton.
- Mógłbym być bliżej Massy, ale pewnie i tak nie udałoby mi się go prześcignąć. Wyciągnąłem z samochodu wszystko i jestem szczęśliwy z pozycji. Ciężko pracowaliśmy na to miejsce i myślę, że jest dla nas dobre. Wszystko jest możliwe. Czwarta i trzecia lokata są w naszym zasięgu i to będzie sukces - powiedział Brytyjczyk.
Relacja na żywo z GP Węgier w Sport.pl i na zczuba.pl już od 14.
Kwalifikacje GP Węgier. Kubica za Pietrowem i sekret Red Bulli
GP Węgier. Michael Schumacher: Jestem rozczarowany ?
Komentarze (0)
F1. Lewis Hamilton: Prześcignąć Red Bulla? Niemożliwe
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!